ostatnie drzewo
- Johny Gmatrix
- 16 sty 2016
- 1 minut(y) czytania
ta ziemia tak właśnie ta ta którą depczemy co dnia
słyszałęm pogubione rozmowy jest twarda to jeden z żywiołów
tak rozmowy tych samych ktorzy ja depczą
chciałem być ptakiem one fruwają za ciężki spadłem
myślałem że to wina skrzydeł oni je mieli by istnieć w zakłamaniu udając że nie depczą
do nogi przywiązali mi kulę więc stałem w miejscu by nie deptać
wokoło ślady stóp widziałem mnożyły się czułem ich ciężar chciałem krzyczeć kopali słowa zamarły
jeszcze tej nocy powiesili echo na ostatnim drzewie
Comments