zakazana pieśń
- Johny Gmatrix
- 16 sty 2016
- 1 minut(y) czytania
nie piszę dla chwały nie piszę dla zysku piszę by trafić do waszego twego umysłu
wiele dróg widziałem czytałem drogowskazów wiele kierunki wyznaczałem potrzebującym idącym w zapomnienie
jedni słyszeli inni słuchali a jeszcze inni pod nosem szemrali a wiatr niósł echem pieśń zakazaną przez lasy pustkowia drogi wytrwale szukając chciał trafić nie trafił... nikt pojąć nie zdołał
zasłuchany w siebie zapatrzony w chwały nie umiał dostrzec właściwej bramy
pustka nastała istnień tylko kilka szukało odpowiedzi jak przetrwać to wszystko
i zapomnieli a może nie chcieli widzieć dzieła stworzonego ręką
własnego umysłu
Comentários